Coś umyka mi między palcami
Między skupionymi myślami
Lewituje i uderza
Na sekundę zamazując wszechświat
...
Jakaś mała drobinka... ciepła...
marzenia..
To muska moje policzki, kiedy zderzam się ze stojącym w miejscu powietrzem
Ukryta głęboko myśl
Ciche westchnienie pragnienia
...
Kiedy nocą zasypiam obok Twojego ciała
moje oczy otwiera
cisza
wyszeptana do ścian sypialni..
i jedno pragnienie nie pozwalające zasnąć....
Niespokój, dzięki któremu nadal potrafię..
marzyć...
Oj moja droga, z wielka radością czytam te słowa, czytam o Twoich marzeniach i tym, że mimo wszystko wciąż masz je. Żyją. Wierzę, że ich spełnienie będzie dla Ciebie największą radością.
OdpowiedzUsuńVan