Mamy tylko siebie
Mamy siebie aż
Gdy umieram w środku
Rozpadam się na setki maleńkich kawałków
Gdy rozpraszam się i jestem jak złudzenie
Tylko Ty
stawiasz mnie na nogi
Tylko Ty
ocierasz moje łzy
Tylko Ty
pozwalasz mi mówić najgorszą prawdę
Tylko Ty
chcesz mnie uratować
Choć nie wiem czy to możliwe, ale..
Tak czasem sobie myślę, że
Jedynie dzięki Tobie widzę w sobie wciąż siebie
Słońce nie zaszło na zawsze, a jedynie budzi się po długiej mroźnej nocy
Cieplejsze
Z każdą chwilą silniejsze
Z każdą minutą wyżej na niebie
Chwilami zapominam,że...
A potem znów zaczynam pamiętać o tym jak to jest potrafić cieszyć się z wiatru
Z migoczących na wietrze liści
Rozkoszować się każdym łykiem herbaty
Każdą kolejną minutą kiedy mogę oddychać
Nie zapomniałam o tym wszystkim
I wtedy biegnę w podskokach i rzucam się na Twoją szyję
Jakby złe dni nigdy nie istniały
Jakby nigdy nie było żalu i bólu
Jakby nie było zawodów i rozczarowań
Jakbym nigdy Cię nie zdradziła
Jakbyś zawsze traktował mnie tak jak powinieneś
Odsłaniam zęby w uśmiechu i roześmianymi oczami wpatruję się w Twoje
Gdy składam na policzku pocałunek ze słońca
Opuszczam bariery
Burzę mury, które zbudowałam
Przestałam kłamać
Tylko Ty pozwalasz mi mówić najgorszą prawdę
Tylko Ty chcesz mnie uratować
Choć nie wiem czy to możliwe, ale..
Tak czasem sobie myślę, że
Jedynie dzięki Tobie widzę w sobie wciąż siebie
I wiem, że jesteś odpowiednią osobą dla mnie
To Twoja zasługa Van
Dziękuję Ci za to, że zawsze jesteś przy mnie
Dziękuję Ci
Shekh ma shierakhi anni
...