Czuję jakbyśmy byli jednym ciałem
Jakby Twój tors scalił się z moimi gładkimi plecami...
To uczucie przenika głębiej niż pod powierzchnię skóry
Zamknięte oczy dopełniają faktu, że się unoszę
Że jestem lekka i piękna
Że jestem pewna siebie... cholernie seksowna
Odczuwam to coraz mocniej, z każdym naszym ruchem
Twoja broda drapie moją szyję
A potem zanurzasz w niej swoje zęby i zagryzasz
Aż do krzyku
To tak wspaniale boli...
W tych chwilach czuję się jak dawniej
Pozwól mi to zatrzymać na dłużej
Już na każdą sekundę istnienia...
Na każdy oddech
Spojrzenie
i dotyk...
Nauczycielu
Przywróć ponownie wszystkie pojęcia
Powiedz mi co jest dobre, a co złe
Ukształtuj mnie na nowo swoją determinacją i umysłem
Opanuj i przywróć spokój rozpierzchniętym myślom
Stwórz nową mnie i pozwól... zatrzymać to na dłużej
Już na każdą sekundę istnienia
Na każdy dotyk i spojrzenie ...
Każdy oddech....
...wdech i wydech...
Będe dbał o Ciebie moja droga, o to się nie martw moja droga. Poprowadzę Cię na nowo i już nie zostawię samej w połowie drogi
OdpowiedzUsuńVan
Od razu milej się robi, kiedy czyta się takie wpisy u Ciebie :) przepełnione nadzieją i optymizmem :)
OdpowiedzUsuń